Szkoła pełna … ludzi czyli o sukcesie „Jarzynek”

Środowe popołudnie w szkole 21 września br. zaczęło się od nakrycia na holu klasowych stolików, które zostały udekorowane kolorowymi potrawami przygotowanymi z „warzyw i owoców na szóstkę”. Każda klasa przyniosła przeróżne pyszności z ziemniaków, cebulki, marchewki, pomidorów, jabłek i śliwek (zestaw obowiązkowy) oraz innych zdrowych produktów. Były ciasta, mufinki, racuszki, naleśniki (z kaszy!), roladki, gołąbki z kaszy manny, świeże soki, deserki z kaszy bulgur, różnobarwne galaretki, pierogi (w profesjonalnym podgrzewaczu) i wiele, wiele innych oryginalnych potraw. Dodatkowo na stołach i wokół nich pojawiły się piękne ozdoby: jesienne liście, różnokształtne dynie, gałązki jarzębiny i cały wachlarz pomysłowych różności. Na wstępie dyrektor szkoły fragmentem wiersza „Strofy o późnym lecie” powitała licznie przybyłe rodziny (uczniów, rodziców, młodsze rodzeństwo, babcie) na tę cykliczną już imprezę szkolną pn. „Jarzynki – szkolne dożynki”.  Następnie każda klasa prezentowała swój stolik i opowiadała o tym, co zdrowego z warzyw i owoców przygotowała na tę specjalną okazję, zachwalała także potrawę z kaszą przy pomocy wymyślonej przez siebie rymowanki. Jednym z haseł Jarzynek było: „Oswajamy kasze”, dlatego zachęcano do spożywania różnych kasz w wielorakich „odsłonach” na słodko, na słono, na zimno, na ciepło; a wiadomo, że są one bardzo wartościowymi i zdrowymi produktami. Po wystąpieniach wszystkich klas i wykonaniu pamiątkowych zdjęć wszyscy przystąpili do konsumpcji z zachowaniem zasad dobrego wychowania. Towarzyszyły temu żywiołowe rozmowy, podczas których wszyscy byli uśmiechnięci i zadowoleni. Ale zdrowie to nie tylko zdrowe potrawy, to także ruch, dlatego nauczyciele zaprosili wszystkich do zabawy na sali gimnastycznej. Sadzono i zbierano ziemniaki, podawano je tunelem, układano najdłuższą obierkę. Było też zadanie dla wszystkich. Prowadząca imprezę, dyrektor szkoły, zebrała wszystkich na hali, gdzie klasy wraz z wychowawcami i rodzicami mieli na dużych kartkach wypisać jak najwięcej nazw warzyw i owoców w określonym czasie. Towarzyszyło temu dużo emocji i zabawy. Najsprytniej poradziły sobie dwie ekipy z klasy I i II, które zdążyły wymienić po 71 nazw! Kolejnym punktem programu był I Bieg Charytatywny na rzecz chorego Bartoszka. Aby wziąć udział w biegu, należało wykupić bilet o wartości 2 zł w przypadku dzieci i 5 zł w kategorii 18+. Ta inicjatywa Szkolnego Koła Wolontariatu cieszyła się dużym zainteresowaniem. Emocje u zawodników i kibiców były ogromne, przede wszystkim liczyło się ukończenie biegu. W niektórych przypadkach nie było to łatwe, przeszkadzały bowiem spódnice i obcasy! Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach to: Nikola Konefał kl. II, Wojtek Klecha kl.III, Kinga Żołdak kl. VI, Michał Rojek kl. VI, Julka Rębisz kl. VIII, Adrian Puzio kl. VIII, Agata Klecha 18+, Stanisław Kubiś 18+ i pani Helena Kopeć w kategorii Nordic Walking, która prześcignęła młodsze panie! Po powrocie do szkoły malowano portrety Pani Jesieni, ale z zasłoniętymi oczami, robiono figurki z ziemniaków z dodatkiem specjalnych ozdób, malowano farbami i stempelkami. Trwały też dalsze zabawy na sali gimnastycznej, a kto zgłodniał mógł zjeść pieczonego ziemniaka, częstowano też odważnych lasowiacką (kolbuszowską) kapustą ziemniaczaną, w której o dziwo nie ma kapusty! W końcu przyszedł czas na podsumowanie. Chętne dziewczynki zaśpiewały pogodne rytmiczne piosenki o jesieni, skupiając uwagę wszystkich zebranych. Prowadząca zwycięzcom biegu charytatywnego  wręczyła pamiątkowe dyplomy oraz nagrody w postaci fig, słodyczy, książeczek z poezją oraz kawałków ciasta ze śliwkami! Mniam! Potem podziękowała WSZYSTKIM za ogromne zaangażowanie, kreatywność, liczny udział, wspólnie spędzone chwile! Uczniom obiecała zwolnienie z zadań domowych w następny dzień. Wszyscy pożegnali się z nadzieją na spotkanie na kolejnej udanej imprezie szkolnej!

P.S.

Warzywa i owoce jako nagrody w konkursach zapewniła Spółdzielnia Ogrodniczo – Pszczelarska z Tarnobrzega obsługująca naszą szkołę w „Programie dla szkół”.

„Ja ta z nimi byłem, sok i napój piłem, a com widział i słyszał na stronie umieściłem”